Mało kto wie, że jeszcze 30 – 40 lat temu można było w Krakowie spokojnie… szusować na nartach. Oczywiście w tamtych czasach mało kto używał profesjonalnych nart. Wiele osób jeździło po prostu na… deskach. Trzeba jednak podkreślić, że taka forma aktywności była bardzo popularna i przyjemna.
Wola Justowska – czyli wyjazd na narty do Krakowa
Jeszcze jakiś czas temu dla osób, które kochały narty, Kraków był idealnym miejscem do zjazdów. Było tak chociażby w Woli Justowskiej (dziś znajduje się ona w Sikorniku), na terenie której działał wyciąg zwany językiem potocznym „wyrwirączką”, Dziś co prawda pozostały po nim jedynie elementy konstrukcyjne, ale trzeba przyznać, że działał on aż do lat 70.
Wielu starszych rocznikiem narciarzy może też kojarzyć nazwę „Berlinka”, która tak naprawdę… nie wiadomo, skąd się wzięła. Pomijając tą kwestię, warto jednak zaznaczyć, że obiekt ten był nie tylko miejscem spotkań samych krakowian, ale też wielu osób spoza stolicy Małopolski. Szkoda, że dziś już nic po nim nie pozostało.
Słów kilka o Wesołej Polanie
Swoistą alternatywą dla „Berlinki” był wyciąg znajdujący się na Wesołej Polanie, który również funkcjonował do końca lat 70. Co prawda nie był on zbyt rozbudowany, a jego długość wynosiła zaledwie 280 metrów, ale i tak był on niezwykle popularnym miejscem spotkań ówczesnych „mas pracujących” Krakowa. Dziś niestety nie zachowały się po nim żadne pozostałości.
Na marginesie warto zaznaczyć, że wspomniana Wesoła Polana, była obiektem idealnym dla początkujących narciarzy. Wielu dzisiejszych, doświadczonych miłośników nart, właśnie tam zdobywało swoje pierwsze szlify. Zwłaszcza, że stok ten charakteryzował się minimalnym spadkiem, który wręcz zachęcał do poznawania narciarstwa od podszewki.
Dlaczego akurat Kraków?
Dziś Kraków jest znany przede wszystkim jako swoista „baza” narciarska, będąca zapleczem dla znajdujących się około 100 kilometrów na południe Tatr. Niemniej jeszcze 40 – 50 lat temu, właśnie w Krakowie (a zwłaszcza w jego dzielnicach), można było znaleźć sporo przestrzeni idealnej do uprawiania narciarstwa.
Podsumowując, dla osób, którym wyjątkowo bliskie są narty Kraków nadal jest bardzo ważną „narciarską aglomeracją”. Na szczęście dziś – już poza jego granicami – istnieje wiele ośrodków narciarskich z prawdziwego zdarzenia. Co więcej, zapewniają one szereg usług, dzięki którym jazda na nartach stanie się jeszcze bardziej komfortowa.
Więcej informacji znajdziesz na stronie https://agasport.com.pl/narty-cat-2.
Comments are closed.